niedziela, 29 maja 2011

GG czyli Grzechy Gorola

Uwaga, dotyczy „przywiezionych”. Dziś tak po 50-60 lat.

7 Grzechów głównych gorolstwa. (lista otwarta, niestety)

1. Pewność siebie – gorol nie zna skromności. Zawsze zgłosi się do zadania, które go przerośnie – nie ma kwalifikacji, ale idzie do przodu. To cecha pozostała z czasów, gdy najbardziej przebojowe gorolskie elementy przybywały ze swoich zapadłych wsi do cywilizacji. Ci mniej pewni siebie zostali wyplatać kosze czy co tam jeszcze robili u sia.

2. Wyobcowanie – gorol przywieziony nie lubi Śląska. Z tęsknotą wspomina swoją lepiankę i rozpadające się koryto przed „gankiem”. Murowane budynki, asfalt, samochody przerażają go. Życie w zgiełku kojarzy mu się z młodością, gdy musiał kiblować w szlafhauzie dla zwerbowanych. Zły Śląsk przeciwstawia sielskiej krainie dzieciństwa z potokiem, miedzą itp. usprawnieniami cywilizacyjnymi

3. Zero asymilacji – gorol nigdy nawet nie pomyśli o tym, by zasymilować się ze śląskim społeczeństwem. Nigdy na święta nie skosztuje makówek – zawsze będzie robił sobie placek, lane kluski. Szczytem kulinarnej rozkoszy są dla niego „ziemniaki z kwaśnym mlekiem”. Nawet, gdyby znał śląskie określenia będzie zatykał uszy i buczał: „nic nie rozumię, mów normalnie”


4. Gadatliwość – np w komunikacji miejskiej – gorol będzie zawsze starał się „przegadać” konkurencję. Rozmawia o wszystkim, najczęściej o sprawach, które jego gorolski mózg absorbują mimo braku zrozumienia. Dodatkowo, bez krępacji, zajadły gorol będzie używał słówek: „zrobilim grillla”, „pojedlim kiełbasy”, albo mówił w specyficznej 3 osobie: „weźmie sobie zapnie pasy”

5. Wrzaskliwość – wrzaski są wszechobecne tam, gdzie zbierze się nawet kilku małych gorolików. Nie tylko natężenie głosu, ale także jego barwa jest raniąca dla czułych uszu Ślązoka.


6. Polski niby-patriotyzm – gorol będzie przekonany, że jest mu powierzona misja polonizowania. Nie wie jak, ale przekonuje, że Polska jest krajem Polaków z mazowieckiej wsi.

7. Swarliwość – gorol będzie się zawsze wadził do upadłego. Nie da za wygraną. W towarzystwie będzie się starał udowodnić, że to on, gorol, ma świętą rację.

Młode goroliki, na szczęście zatracają te cechy. Niestety rozwijają inne... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz