środa, 11 maja 2011

Odpór wrogom (nr1)

W „słowie wstępnym” – Pod skrzidłami Silesian Adlera, wyjaśniliśmy jedną z zasad, która nami rządzi. To reagowanie na bezpardonowe ataki w Naród Śląski. Opluwaczy nie brakuje, jest w czym wybierać. Koszyk pełny zgniłych jaj. Mimo to zawsze pozostaje pewna obawa, przed promowaniem danego krzykacza na zacnych łamach S-A. Mimo to – zawsze lepiej żyć w świadomości, niż nieświadomie wylegiwać się na grzędach niewiedzy.

Na tapetę S-A znalazł się dziś blogger znany jako Jan Bogatko. Nie, żeby jakoś szczególnie wykazał się literacko, czy odkrył trzecią planetę od Słońca. Nic z tych rzeczy. Bogatko reprezentuje pewien typ myślenia, pewną przykładową reakcję na rzeczywistość. Zajmiemy się wpisem pt. „Neonazistowskie sojusze Platformy”. Po pierwsze wpis ma zdyskredytować RAŚ, który nie jest związany nijak z S-A, jednak wielokrotnie odwołuje się do Narodu Śląskiego i samego Śląska, czym już oryginalnie naraża się Silesian Adlerowi. Jeszcze tylko w kwestii Ruchu: nam się zdawało, że walczą Oni o autonomię w 2020, a nie o niepodległość, ale może cytujący Jan Bogatko wie lepiej...

Najciekawsze są jednak mądrości bloggera w komentarzach np. ten o tym, że Ślązacy to część składowa narodu polskiego, co przelewali wiadra krwi o przynależność do państwa polskiego. To po prostu typowy przykład ukorzenienia złej, wielko-narodowej, polskiej edukacji historycznej. Oczywiście, każdy tak pomyśli na wstępie, jednak S-A wie, że to zła wola. To działanie zmierzające do wytworzenia groźnego mitu. Przyprawienia wszystkim Ślązakom miana fanatyków polskości u siebie w domu. Polscy nacjonaliści typu c, a takim jest Bogatko aktywnie walczą o umysły młodych Polaków. Kłamstwo powtórzona tysiąc razy itd... (Przy okazji warto zauważyć hierarchię ważności: problem śląski jest uboczny wobec partyjnej rozróby – pispo.)

Jeszcze jedna istotna sprawa – pono Ślązacy to tacy sami Polacy jak Mazowszanie. Gratulujemy zmysłu obserwacji.

Dalej w kolejnym komentarzu blogger peroruje, że Śląsk nie ma historii, kultury ani języka. To jest raczej typowe dla ignoranta, ale także (bądźmy czujni!) dla wroga Naszego Narodu. Zawsze propagandzista będzie się starał podważyć istnienie przeciwnika, dopóki będzie zdało się to możliwe. Na razie – wrogowie mają jeszcze ostatki nadziei, że Ślązacy będą, tak jak do tej pory siedzieć cicho. Niedoczekanie!

Dalej, to śpiewka o tym, że Naród Śląski to wymysł niemiecki – to typowa retoryka kaczystowska. S-A pisze o tym m. in. tutaj (http://silesian-adler.blogspot.com/2011/04/wrawo-wrzawa.html  http://silesian-adler.blogspot.com/2011/04/tradycja-i-tradycja.html). Postkolonialna gadka, która ma spłycić umysły i sprowadzić śląskie postrzeganie do widzów i słuchaczy bezczelnej propagandy.

Jeszcze na koniec cos tak doskonale głupiego, że aż płaczki lecą... Podobno Ślązacy to jeden ze szczepów, z którego Polacy maja być dumni. „Królewski szczep Piastowy” chciałoby się rzec. Podobnie stosował i totalitarysta wymyślając „naród czechosłowacki”, goralenvolk, albo i inny zdegenerowany szczep.

Zwróciliście uwagę, że dość często przy Ślązakach pojawia się słówko „neonazizm”? To proste utożsamienie Niemca z hitlerowcem. Zwracaliśmy już na to uwagę, to wielce symptomatyczne – nie niewiedza, a zła wola.

link do wpisu, komentarze też ważne!
http://www.niepoprawni.pl/blog/2386/neonazistowskie-sojusze-platformy

1 komentarz:

  1. polecam przeniesienie blogowania lub umieszczanie wpisów także na serwisie silesia24, gdzie publikują i komentują regionalni działacze, samorządowcy mieszkańcy - portal ten ma też zapewne większą oglądalność niż Wasz rozwijający się blog :)
    Wprawdzie nie jestem śląskim nacjonalistom, ale ciekawie piszecie, więc warto by więcej ludzi to przeczytało i komentowało :)

    OdpowiedzUsuń